Wśród kaktusów na meksykańskiej pustyni
W minionym tygodniu Ziarenkowicze wybrali się w podróż po Ameryce Północnej, a starsza grupa dłużej zatrzymała się w Meksyku. Jak za każdym razem szukaliśmy kraju na mapie, i odpowiadaliśmy na pytanie dlaczego Meksyk jest nazywany mostem obu Ameryk. Podziwialiśmy krajobrazy gorącego Meksyku, wśród których zobaczyć można piramidy i świątynie ich przodków, którymi byli Majowie. Wysłuchaliśmy również utworów granych przez Mariachi (orkiestrę) oraz zobaczyliśmy jak wygląda taniec, w którym kobiety wprawiają w ruch swoje suknie tworząc niezwykłą grę kolorów. Pokaz ten szczególnie podobał się dziewczynkom. Poza tym dzieci dowiedziały się co można zjeść w Meksyku i jak ubranych ludzi spotkać, zaś gdy usłyszały hasło pinia ta, doskonale wiedziały na czym polega ta zabawa. Na koniec Ziarenkowi podróżnicy przekonali się, ze każdy kaktus kłuje. Jako, że w roślinności Meksyku przewaga jest kaktusów, dzieci miały możliwość zobaczenia a nawet dotknięcia, kto się odważył tych roślin. Po tym jak wyjaśniliśmy dlaczego właśnie kaktusy mogą rosnąc w tak gorącym klimacie, każdy namalował swojego kaktusa.