Indiański  dzień w Poziomkach

 

W pe­wien lu­to­wy wto­rek Po­ziom­ki od­na­la­zły ukry­tą w sa­li ta­jem­ni­czą ko­per­tę. Oka­za­ło się, że jest to list od praw­dzi­we­go In­dia­ni­na o imie­niu So­ko­le Oko. Za­wie­rał on sze­reg in­diań­skich za­dań, któ­re mu­sia­ły wy­ko­nać dzie­ci, a za każ­de wy­ko­na­ne za­da­nie by­ła na­gro­da: ko­lo­ro­we piór­ko. Po­ziom­ki mu­sia­ły min. od­na­leźć jak naj­wię­cej in­for­ma­cji o so­ko­le, uło­żyć z sy­lab ta­jem­ni­cze ha­sło, na­uczyć się ple­mien­ne­go tań­ca, czy zna­leźć jak naj­wię­cej li­ter o w krót­kim tek­ście. Na­stęp­nie każ­dej Po­ziom­ce zo­sta­ły na­ma­lo­wa­ne bar­wy ple­mien­ne, a gło­wa przy­ozdo­bio­na wła­sno­ręcz­nie wy­ko­na­nym pió­ro­pu­szem. Tań­ce in­diań­skie z od­gło­sa­mi przy­ro­dy w tle tr­wa­ły do póź­nych go­dzin po­po­łu­dnio­wych.